- Co masz na myśli?- spytałam
Cisza. Nad nami przeleciały czarne kruki.
- Coś śmierdzi- powiedziała klacz
Zaczęłam węszyć. Jakby dym. Zaczęłam zmierzać w tą stronę.
- Czekaj! Gdzie idziesz?- spytała klacz
- Chodź za mną- odparłam
< Dorothy? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz