Strony

piątek, 30 stycznia 2015

Od Black Fire do Dead Silence

Szedłem nad wodospadem. Udiadłem nad brzegiem i zacząłem wpatrywać się w taflę wody. Nagle poczułem oddech na plecach. Odwróciłem się. Stała tak kara klacz jednorożca.
- Cxeść- powiedziałem i wstałem, bo przy klaczy tak nie wypada
- Cz... Cześć- opdarła- Nie wiedziałem, że ktoś tu będzie- powiedziała cicho
- Lubię tu przebywać- odparłem i uśmiechnąłem się- Nazywam się Black Fire, ale mów mi Black- powiedziałem
- A ja nazywam się Dead Silence, a... ale mów mi Dead lub po prostu Silence- odparła cicho
< Dead? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz