-Ach. Muszę się zbierać. Do następnego razu. Zabieram Ci dużo czasu... -Daj spokój. Lubię mieć gości. Jestem osamotniona. Gdybym tak miała smoka... -Nie bała byś się?-spytał. -Byłby moim przyjacielem.-powiedziałam. -A gdyby Cię ugryzł?zapytał. -Bardziej bym uważała. Zostań jeszcze. -No dobrze. Na chwilkę.-mruknął. -Chciałbyś mieć smoka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz