-Zapakuję później. Może coś do picia?-spytał.
-Nie, dziękuję.
OCH! On jest taki ładny. Nie wierzę, że jest bratem mojej koleżanki. Muszę do niej później zajrzeć.
-Spać. Chyba już pójdę...-zaczęłam.
-Minuta! Muszę zapakować. Zostań jeszcze. Niech ten wiatr ustanie. Wtedy pójdziesz!-zaproponował.
-Skorzystam.-powiedziałam.
<Kleofas?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz