- Co t masz z tą wryzurą. Siadaj. Zrobię cię na bóstwo - rzekła
czesała mi grzywę i ogon. Na koniec przyniosła małego kwiata i wpęła mi go we włosy.
- I gotowe. Teraz idź i się pokaż.
Poszłam. Spotkałam Brąz Kril.
- Hej - rzekłam
- Hej - odpowiedział.
Uśmiechnęłam się do niego.
- Ładnie wyglądasz - zaczął. Kyouki miała racje. Będę się wszystkim podobać.
- Dzięki. Kyouki mi pomogła.
- A kto to?
- Mój smok.
- Acha. Ma talent.
- To prawda. Może spacer nad morze?
- Z przyjemnością.
< Brez Kril? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz