Wszedłem popychając lekko drzwi, a potem zatrzasnąłem je i ruszyłem w stronę klaczy. Siedziała w bezruchu choć oddychała dość szybko. Rozejrzałem się po jej domu. Było tu przytulnie i ciepło. ,, Przeciwieństwo tego co jest w mojej grocie", pomyślałem.
- No więc? - Romenia spojrzała na mnie z wyczekiwaniem w oczach.
Podszedłem bardzo blisko niej i spojrzałem na nią z lekkim uśmiechem. Instynktownie przymknęła oczy i rozchyliła usta. Oddała mój pocałunek z ogromną pasją i chęcią. Odrywając się od niej zobaczyłem śliczny rumieniec na jej policzkach. Jak na klacz była bardzo ładna choć chciałem zobaczyć ją jako człowieka.
- Zmień się w ludzką postać - mruknąłem miękko do jej ucha.
<Romenia?>
(Poprawianie twoich błędów to katorga Malfoy. xD )
O Boże z jakim tłem to jest wstawiane 0.0
OdpowiedzUsuń