- Bo wiesz. Niedawno chciałam zostać dziewczyną Foxrotte i .. - rozpłakałam się. - Nie chciałem, żebyś płakała. - Nie to nie twoja wina. - powiedziałam - on się nie zgodził. Wiesz wtedy też byłam z nim na spacerze i tak mi się to przypomniało - Nie martw się. Ktoś prędzej czy później cię pokocha. - Może i masz racje. A teraz pogalopujmy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz