- Chciałam się przejść i tyle- odparła
Odprowadziłam klacz do jaskini. Było bardzo późno.
- Może zostaniesz na noc?- spytała Aura
- W sumie jest późno i niebezpiecznie, więc mogę zostać- odparłam i uśmiechnęłam się do klaczy
Zasnęłam szybko może dlatego, że byłam zmęczona.
***
Rano obudziłam się bardzo wcześnie. Zobaczyłam, że obok mnie nie ma Aury. Nagle w oddali usłyszałam wycie wilka i rżenie- Aury.
W co ona się znów wpakowała?!
< Aura? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz