Strony

czwartek, 25 grudnia 2014

Od Tikani do Margaux

Pasłam się na łące. W oddali zobaczyłam jakiś jasny punkt. Zbliżyliśmy się. Był to pegaz. Nigdy nie widziałam pegaza. Postanowiłam zagadć.
- Cześć- powiedziałam
- Hej- odparła
- Jestem Tikani, a ty?
- Jestem The Best Life Ever, ale mów mi Margaux.
- Fajnie miło mi- powiedziałam

< Margaux? Sorki, że krótkie... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz