Ranek zwiastował pochmurne niebo i ulewne deszcze . Usiadłam na skraju
jaskini i wpatrywałam się w lecące ku ziemi kropelki wody . Szczerze
mówiąc woda, powietrze i chmury mnie fascynowały . Mogłam poświęcić
godziny wpatrując się w niebo i przewijające się po nim chmury . Wiele
koni siedziało w swoich jaskiniach i zrzędziło coś na temat pogody . Ja
uwielbiałam takie ranki . Czuć wilgoć w powietrzu i zapach trawy . Od
kiedy dołączyłam do Heaven Hooves zmieniłam nastawienie do życia . Coraz
częściej się śmieję, uśmiecham i żartuję . Poznałam smak przyjaźni ,
lecz nie wszystkim koniom ufam . Mam parę takich typów ... Ale cóż, to
nie o tym opowiadania .
Powoli wyszłam z jaskini i delektowałam się zapachem powietrza
przechodzącym przez moje chrapy . Podłoże było wilgotne, a z drzew
iglastych unosił się zapach żywicy . Wymarzona pogoda dla mnie .
Spacerowałam pomiędzy drzewami . Doszłam do Oceanu Nieba i Ziemi . Woda
była wzburzona , a fale pokazywały swoje białe grzebienie .
Usiadłam na piasku i wpatrywałam się w morze . Zaczął kropić deszcz .
Ruszyłam w stronę Rumowiska . Minęłam po drodze bagna, jakąś puszczę i
parę innych zakamarków . Wśród wysokiej trawy zauważyłam małą niebieską
bryłkę . Świeciła intensywny, turkusowym kolorem . Jej wierzch był
porośnięty małymi kryształkami w kolorze skorupki . Podeszłam bliżej i
dotknęłam kopytem przedziwnego obiektu . Po moim ciele przepłynęła jakaś
dziwna fala . Spojrzałam na moje nogi . Były jakby przezroczyste .
Trochę się tym faktem przeraziłam, ale po paru chwilach efekt minął .
Ponownie stuknęłam jajeczko kopytem, ale nic się już nie stało .
Schowałam jajeczko pod skrzydło i zaczęłam wracać do domu . Po drodze
pary razy jajeczko prawie wypadło, ale na szczęście nic mu się nie stało
.
Kiedy dotarłam do jaskini, deszcz nadal padał, ale ze wzmożoną siłą , a
niebo było jeszcze bardziej granatowe . Owinęłam kulę kocem i położyłam
ją w pobliżu kominka . Wzięłam książkę i otworzyłam ją na przypadkowej
stronie . Tam było to jajeczko, które znalazłam parę godzin temu . Było
to mały smoczek ukryty w jajeczku .
- Znalazłam smoka ! - wrzasnęłam podekscytowana .
Parę koni podbiegło do mojej jaskini , a ja zrobiłam się trochę zakłopotana tym faktem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz