Musiałem wyglądać naprawdę głupio stojąc z otwartymi ustami przez kilka minut. - Draco? – szepnęła, a ja poczułem zawroty głowy. Sam już nie wiedziałem czy jest to spowodowane szokiem czy chorobą. Cofnąłem się o krok, a potem wróciłem i uścisnąłem dziewczynę, która już zaczynała płakać. - Dobrze, że mi o tym powiedziałaś. - Nie jesteś zły? – zapytała przez łzy. - Nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz