- Co się dzieje?- spytał zatroskany ogier
- Nie wiem już od paru dni coraz gorzej się czuje- powiedziałam ochrypłym głosem
- Starość?- zaśmiał się
- To nie jest śmieszne! I poli mnie klatka piersiowa- dodałam
Jeszcze tego samego dnia poszłam do Aury. Ta mnie przebadała. Nie miała za ciekawej miny.
- Co jest?- spytałam zaniepokojona
- Masz zaburzenia serca- powiedziała, ale to chyba nie była najgorsza wiadomość
- Coś jeszcze?- spytałam
- Tak, a mianowicie.....
< CDN >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz