czwartek, 1 stycznia 2015

Od Horizon'a CD Margaux

Pogalopowałem ile sił w nogach nad Ocean Nieba i Ziemi. Wzbiłem się w górę. I przeleciałem wzdłuż plaży.
Wylądowałem w tym samym miejscu, gdzie przygalopowałem. Poczułem coś na znak "ukłucia" w sercu.
Czy to miłość? 
Spytałem sam siebie i pogalopowałem do domu.

~~~ Następnego Dnia ~~~

Wyszedłem leniwie przed jaskinię. Rozejrzałam się. Nagle poczułem nad sobą jakiś wiatr, podmuch wiatru. Spojrzałem w górę była to Margaux. Wylądowała tuż przedemą.
< Margaux? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz