~~Następnego Dnia~~
Obudziłam się rano. Najwcześniej ze wszystkich. Fox i Black spali obok siebie. Wyszłam na zewnątrz. Nagle coś mnie pociągnęło za sobą z taką siłą że zrobiło mi się niedobrze. Nie był to napewno smok. I tu nie byłam pewna był to albo koń lub człowiek.
< Fox'ie? Wyrusz na poszukiwania 0.0 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz