wtorek, 10 marca 2015

Od Crispelli do Sanariona

Biegłam jak zwykle bardzo szybko po lesie i skakałam przez kłody. Nagle przez szybki bieg wpadłam na jakiegoś ogiera.
-Sorki, jestem Crispella Amore a ty?-powiedziałam.
-Jestem Sanarion Przywódca Heaven Hooves.-odparł wyniośle.
-Czy mogę dołączyć Sanarionie?-zapytałam.
-Chmm... Jasne choć oprowadzę cię i zapoznam.-powiedział.
-Dziękuję za łaskę.-odparłam.

<Sanarion?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz