- Czemu nic nie mówisz?
- Dlatego, że ty przestałaś opowiadać o stadzie.
- Bo ty mnie nie słuchałeś. Ciągle tylko mruczałeś coś w odpowiedzi na pytania.
Spojrzałem na wodę i uśmiechnąłem się rozbawiony zarzutami klaczy.
- Gdybym cię nie słuchał już dawno byłbym tylko mgłą.
Skarciłem się w myślach za to co przed chwilą powiedziałem. Ruszyłem przed siebie. ,,Sono un deficiente*. Sam się wpakowałem w pytania."
- Dlaczego byłbyś mgłą?
- Barwinko wybacz, ale nie chcę o tym mówić.
<Barwinko?>
sono un deficiente - jestem kretynem ( włoski )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz