czwartek, 25 grudnia 2014

Od Fallen Ember CD. Foxtrotta

- Foxtrotte?! -  odpowiedziałam z niedowierzaniem. Mój jedyny, pozostały mi krewny, siostrzeniec od Wild Fire. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom; byłam obecna przy jego narodzinach, pamiętam ten jego mały, nieszczęsny pyszczek i liche, słabe ciało. Wszyscy baliśmy się, że nie przeżyje. A oto on; stoi tu teraz przede mną w całej okazałości. Podeszłam do siostrzeńca i przytuliłam go mocno. Ogierek wtulił się we mnie, obydwu nam popłynęły łzy radości, ale po chwili się opanowałam.
- A gdzie rodzice, Fox? - zapytałam, w zasadzie znając już odpowiedź. Jego oczy wyrażały to, co usta bały się wypowiedzieć. - Bardzo mi przykro... nie wiedziałam. Jak to się stało?

< Foxtrotte ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz