Klacz chyba byka lekko zdziwiona, ale zaraz ruszyła za mną. Dawałem jej lekkie fory, ale i tak wygarałem.
Dobiegliśmu do Rumowiska. Stanęliśmy przed nim i wpatrywaliśmy się w nie.
- Wchodzimy?- spytała
- Oszalałaś?!- odparłem- przecież to niebezpieczne!
< Tiara? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz