czwartek, 25 grudnia 2014

Od Margaux CD. Dorothe

Hej jesteś nową klaczą, co nie? - zagadałam do siedzącej na łące klaczy
- yy Tak jestem nowa. - odpowiedziała
- O Shan gdzie moje maniery?! Nazywam się The Best Life Ever wiem, trochę długa nazwa zaczęło się od tego, że na Ziemię zstąpił kiedyś Moon, i było to akurat wtedy gdy byłam jednodniowym źrebakiem. Miałam mało siły i najprawdopodobniej bym zginęła i mój ojciec zawarł PAKT z Moon'em, że Moon da mi nieśmiertelność ale tylko wtedy gdy potem zostanę wojowniczką aby kiedyś gdy Świat pokryją złe moce mogła razem z kilkoma innymi wybrańcami chronić Ziemię. Sam Moon nadał mi wtedy takie imię ale ogólnie jestem Margaux i tak możesz się do mnie zwracać. - opowiadałam ale po chwili zdałam sobie sprawę, że nie zamyka mi się "paszcza" więc skończyłam - i... NO. a ty? - uśmiechnęłam się
- Jestem Dorothe. Odpowiedziała uśmiechem klacz.
- Wybacz, jeśli kogoś lubię to chcę mi się gadać i gadać i gadać i gadać yyym lepiej przestanę - rzuciłam szybko ogłupiona- to moja największa wada. Potrafię gadać... duużo gadać - skończyłam - Przeszkadza ci to? - zapytałam lekko skrzywiona i przestraszona, że klacz mnie nie lubi.

< Dorothy? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz