sobota, 27 grudnia 2014

Od Aury do Tikani

- Udało się! - krzyknęłam do siebie
Uciekłam ze swojego stada. To nie było miejsce dla mnie. Wędrowałam przez las kilka godzin. Ściemniło się. Postanowiłam, że prześpię się, a z rana wyruszę w dalszą podróż. W końcu zasnęłam, lecz byłam pełna strachu przed wilkami czy innymi ''nocnymi stworami '' . 
- Aaaa ... - ziewnęłam 
- Czas w drogę. Trzeba znaleźć swoje miejsce na ziemi. - dodałam i ruszyła kłusem w stronę polany, którą zobaczyłam przed snem.
-...

< Tikani? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz