Ciężko mi wszystko wyrazić. Nie chcę z nikim rozmawiać. Po prostu wielkie nic. Nie ma nic do stracenia. A może odejść i zacząć życie gdzieś indziej? A może się zabić? Nie wiem.
~Nazajutrz~
Chwyciłam zębami Akkę(roślinę) i pobiegłam do Kleofasa. Nie było go w domu. Poszłam do Dorothy, taki sam efekt. Przypomniało mi się, że większość koni pobiegła do Bassalatu. Postanowiłam, że sama spróbuję.
Ustawiłam roślinę . Pomyślałam o wszystkich ostatni raz i... o najgorszym dniu w moim życiu. Problem. Nie miałam najgorszego dnia w moim życiu. Były same najlepsze. Od samego początku gdy znalazłam Heaven Hooves, gdy rozmawiałam z innymi, gdy znalazłam jajo, gdy wszystko się zmieniło, gdy Świętej Pamięci la' Fallen Ember odeszła. To mnie przerasta. Ugryzłam liść rośliny i obudziłam się w innym, odmiennym stadzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz