Poszliśmy na dłuugi spacer. Obeszliśmy wszystkie tereny HH. Aż w końcu za horyzontem zaczęło zanikać słońce. Doszliśmy na polanę. Wiatr lekko owiewał grzywkę Milliete. Wiedziałem, że to ten czas i zacząłem:
- Milliete?
- Hmm...?
- Wiesz już co do ciebie czuję i chciałbym spytać czy zostaniesz moją partnerką?- spytałem i wbiłam zrób w ziemię
< Milliete? Co ty na to? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz