wtorek, 17 lutego 2015

Od Vusser'a CD Lola

- Najwyżej puszczę dom z dymem - śmiałem się wchodząc do kuchni . 
Lola została ze źrebakami na dworze i lepili bałwana . W tym czasie w kuchni pichciłem obiad dla całej rodziny . Z szafki wyjąłem potrzebne składniki i zacząłem je razem mieszać . Nie wiedziałem co wyjdzie, bo najczęściej to właśnie Lola przygotowywała obiady . Nie miałem pomysłu na sos czy polew do surówki . Po umyciu zieleniny zaglądałem do szafek z ziołami . Postanowiłem zrobić sos vinegre . Upiekłem wszystko razem w piekarniku i zawołałem rodzinę na obiad .
- Co to jest ? - zapytała Shadow z lekkim obrzydzeniem .
Pacyfik prawie dusił się ze śmiechu .
- Zapiekanka a'la Vusser - powiedziałem uśmiechając się .
Lola spojrzała na mnie unosząc brew .
Wszyscy wzięliśmy po kawałku zapiekanki do ust . Na twarzach innych malował się zły smak potrawy . U mnie z resztą także .
- To może jednak pójdziemy zjeść coś do Bassaltu - powiedziałem z pełnymi ustami zapiekanki .
- Tak, to dobry pomysł - dodał Pacyfik .
- Zostawić samego faceta w kuchni - zaśmiała się Lola .

<Lola ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz