***
Zbliżał się wieczór. Już traciłem nadzieję, że Atlantica dziś wyjdzie. Już chciałem zlecieć, gdy nagle usłyszałem za sobą rżenie... Rżenie Atlantici. Odwróciłem się.
- Skarbie! Już zacząłem tracić nadzieje- powiedziałem i podbiegłem do klaczy
-...
< Atlantica? Brak Weny ; (>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz