- Po co? - spytał.
- A po to, aby miec w końcu co zjeśc - odrzekłam mu i złapałam delikatnie mysz w pysk by następnie szybko i bezboleśnie oraz, co najważniejsze, unikając rozbryzgu krwi, ją zabic. Prędko pochłonęłam niewielkie stworzonko i wróciłam do rozmowy z ogierem. - Angua - przedstawiłam się. - ta mięsożerna...
<Inferno? Coś takie krótkie ale myślę, że jeszcze zdążę się rozkręcic ;) >
Co to opo robi w opkach Inferna? XD
OdpowiedzUsuń