środa, 4 lutego 2015

Od Loli CD Vusser

Podeszłam do źrebaków. Te spojrzały na mnie i posłały mi gorące spojrzenia i uśmiechy.
- Heh- zaśmiał się Vusser
- No wiesz to one cały czas były zemną- zaśmiałam się
Nagle ktoś zapukał do drzwi. Poszłam otworzyć. Była to Aura.
- Cześć! Słyszałam, że źrebaki się wcześnie urodziły?- spytała i weszła do środka
- Tak. Myślałam, że tam zejdę- odparłam
- Nie fziwię się dwa źrebaki...
- Pegazy....- powiedziałam
- Co? Jak to? Przecież ty i Vusser....
- Tak też nas to zastanawia- odparłam i weszłyśmy do sypialni mauchów
Aura zaczęła badać maluchy. Nagle zrobiło mi się słabo. Zasłabłam.
- Lola?!- podbiegł Vusser- Aura?- spytał
- Połóż ją na łóżku. To normalne po prodzie- powiedziała- Zaparz jej ziół- rozkazali Vusser'owi
< Vusser? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz