poniedziałek, 2 lutego 2015

Od Milliete- Dorastanie smoka

Rankiem obudziło mnie turlanie się owalnego przedmiotu po mieszkaniu . Nagle to o coś walnęło . Usłyszałam pusty dźwięk i otworzyłam jedno oko . Przedmiot, który ,,chodził'' uderzył w nogę od stołu . Po paru minutach dopiero zrozumiałam, że to smocze jajo . Mój smoczek był ,,potłuczony'' . Turkusowa skorupka jajka popękała po wierzchu . Z jajeczka usłyszałam cichutkie piski . Wpatrywałam się w jajko z niedowierzaniem .
- Będę miała smoka ! - myślałam podekscytowana .
Usiadłam przed smoczym jajem się w nie wpatrywałam . Nagle przez skorupkę jajka wydostała się mała, pomarańczowo- niebieska łapka .Później już wszystko poszło błyskawicznie . Ogon, głowa , reszta łapek i tułów . Mały smoczek okazał się samczykiem .
- Ajax ! Tak Ajax ! - mówiłam - To będzie twoje imię - powiedziałam uśmiechając się do smoka .
Zwierzątko spojrzało się na mnie jak na chorą psychicznie . Pędem pobiegł pod regał z książkami i się schował . 
- Czy ja wyglądam aż tak strasznie ? - zapytałam samą siebie .
W odpowiedzi usłyszałam głuchą ciszę .
Próbowałam wywabić z pod szafki Ajax'a różnymi sposobami . Nic nie zadziałało . W końcu wzięłam patyk i włożyłam go pod szafkę . Smoczek chwycił go szczękami . Szybkim ruchem wyciągnęłam kija spod regału . Złapałam smoka . Nagle się wyrwał i stworzył jakieś tornado . Wszędzie latały książki i inne rzeczy, a on był w centrum tego wszystkiego . Po zdemolowaniu mojego domu wygonie ułożył się na beżowym fotelu i zasnął .
- No to ładnie mnie urządziłeś - powiedziałam w stronę smoka zbierając książki z podłogi
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz