- Kocham cię ...
Całowaliśmy się - a raczej obściskiwaliśmy . Było pięknie do puki nie przechodził Black Fire.
Jemu mogło wydawać się to śmieszne , ale on nie rozumie prawdziwej miłości pomiędzy klaczą , a ogierem . Odszedł . Poszliśmy na krótki spacer po pięknym zimowym lesie . Lessowe wąwozy były wypełnione śniegiem tak bardzo , że dorosły koń był w nim spowity po łopatki . "Bawiliśmy się " tam przez chwilę . Nadszedł jednak ten moment .
- Auro , bardzo mi się podobasz i to na prawdę miłość od pierwszego wejrzenia . Uwierz mi , jesteś moim aniołem i ... Zostaniesz moim sercem na zawsze ? - spytał ogier ze szklanymi oczyma
- Jak myślisz ? - spytałam
Nastała niezręczna cisza , potem wykrzyknęłam :
- TAK !
Dalimi był ucieszony co nie miara . Całował mnie i ściskał . Pogalopowaliśmy do jego jaskini i zjedliśmy romantyczną kolację przy świetlikach .
< Dalimi♥ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz