sobota, 31 stycznia 2015

Od Dorothy CD Aura

-Dlaczego nas wyprzedasz?! Dlaczego nie biegniesz za nami?-spytałam.
-Przepraszam. Nie wiedziałam, że mogłam Was urazić...
-Ech. Przeprosiny przyjęte. To może idziesz na ciasto?-zapytałam.
-Wpadnę. Teraz muszę pędzić. Umówiłam się z kimś przy Drzewie Życzeń. Może zdąże ujeszcze dziś.-powiedziała.
-Aha.
Mam nadzieję, że Aura nie kłamie. Zresztą co tam. Nie jestem jej matką, żeby się nią opiekować.

~Następnego dnia~

-Hej. Sorki, żę nie wpadłam wczoraj. Nie dałam rady.-tłumaczyła się klacz.
-Spoko. Weszłam do domu to od razu zasnęłam.
-...

<Auro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz