piątek, 23 stycznia 2015

Od Kleofasa do Barwinki

-Hej.-przywitałem się.
-Heh. Co porabiasz?-spytała.
-Nic.
-Aaaaa...
-Słuchaj. Znalazłaś już kogoś?
-Nie. A ty?
-Pół na pół. Zakochałem się w Tobie!
-Przekonaj mnie.
-Mój wierszyk wystarczy.

Liść przyjaźni
Garstka smaku uprzejmości
Nikogo nie proś o pomoc.
Przyjdzie sam do Ciebie.
Cieszy się z wszystkiego
Moja panienko
Ciesz się z wszystkiego
Z gościa miłego
Przyjmij z serca całego
Przytul go
Zakochaj się
-...

<Barwinko? Co ty na to?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz