- Shadow to bardzo ładna nazwa dla klaczki - odparła Lola .
Przez chwilę szliśmy w ciszy . Nagle zza krzaków wybiegł wilk . Potężny, dobrze zbudowany i z mnóstwem ran .
- Uciekaj - szepnąłem klaczy na ucho.
Skinęła głową i zamieniła się w mgłę . Powędrowała w stronę jaskini . Stałem twarzą w twarz wilkiem i wpatrywałem mu się w oczy . Jakieś dziwne zamglone i przepełnione nienawiścią .
< Lola ? Brak weny :/ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz