- Yyy Tak. - spojrzałem na młodego ogiera przekrzywioną głową okazując niezadowolenie.
- Black .. Nie przesadzaj. Jestem padnięta. Idę spać. - odpowiedziała Tikani ziewając.
- Ja też. - Zgodziłem się z żoną mrugając do syna na znak pokoju i zrozumienia.
<Tikani? Black?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz