- Cześć- powiedziała
- Cześć- odparłem
Klacz stanęła na równi ze mną. Trochę dziwnie się czułem. Klacz tak sfobodnie obok mnie stała, a ja... a ja no właśnie taki sztywniak.
- Chesz się przejść?- spytałem
- Tak- powiedziała i uśmiehnęła się do mnie
< Atlantica? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz