niedziela, 11 stycznia 2015

Od Aury CD. Margaux

To było niesamowite . Tak się nie lubiły , a nagle coś się stało .
- Skoro mi wierzysz to nie wypytuj Hirizona o nic , bo ja Ci powiem , że nic między nami nie było - stanowczym głosem powiedziała Milliete .
- Nie wiem, czy to prawda, ale spróbuję Ci uwierzyć - powiedziała Margaux .
Gdy poszłyśmy na kompromis Margaux odleciała w swoją stronę , a Milliete " póściła mi oko " . Nie wiedziałam o co chodzi , ale miałam zamiar za nią pójść bez wysiłku . TELEPORT! Objaśniłam plan klaczy , a ona poleciała . Po minucie teleportowałam się do jaskini Milliete .
- Jesteś boska , uratowałaś mnie !
- Pred kim ? - zapytałam klacz
- Śmieszne ... mam jeszcze jedną sprawę . Horizon i ja bardzo się lubimy , ale ... i wtym haczyk . Nie mam prawa się do niego zbliżyć . Nie wiem cy On o tym wie - o zakazie . Mięliśmy się dzisiaj spotkać z Margaux i porozmawiać , ale no , sama wiesz ... - paplałua szybko klacz
Usłuszałam szelest . Ktoś nas podsłuchuje ?
 
<Margaux?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz